Co z nami robi stres?
Znasz to obezwładniające uczucie bezradności, chęci ucieczki i przerażenia, które bierze górę nad racjonalnym myśleniem i działaniem? Jest to naturalna odpowiedź organizmu w sytuacji kontaktu z silnym stresorem, a fizjologiczne reakcje organizmu, takie jak: przyśpieszone tętno, oddech, wzmożona potliwość i akcja serca to konsekwencje w odpowiedzi na kortyzol, tzw. hormon stresu, który oddziałuje na układ współczulny i oś HPA, obejmującą przysadkę mózgową, podwzgórze i nadnercza.
O ile krótkotrwały stres nie jest dla nas groźny, o tyle długotrwały, tzw. chroniczny stres, prowadzi do uczucia lęku, zaburzeń snu i odżywiania, a w dalszej konsekwencji znacząco zwiększa ryzyko wystąpienia szeregu chorób psychosomatycznych.
Napięcie a sport
Jak się okazuje, sport to od stuleci niezastąpiony sposób, w jaki nasza psychika i ciało (ono również odczuwa emocje) rozładowują wewnętrzy lęk. Długotrwałe ukrywanie i wypieranie trudnych emocji to droga donikąd, dlatego tak ważne jest znalezienie dla nich ujścia.
Sport, z perspektywy biochemicznej, ze względu na wydzielane w czasie aktywności beta-endorfiny, to najlepsze remedium pozwalające doprowadzić do poprawy samopoczucia, zlikwidowania napięcia w ciele (tzw. napięcie psychogenne), utrzymania wysokiej koncentracji, a także wypracowania zwiększonej odporności na czynniki stresogenne. Aktywność fizyczna dotlenia mózg, poprawia krążenie, usuwa napięcia i daje organizmowi poczucie spełnienia oraz ukojenia.
Jaki sport pomaga ukoić lęk?
Badania pokazują, że przy wypracowaniu odporności na stres i łagodzeniu uczucia lęku, w pierwszej kolejności liczy się systematyczność, dlatego najlepiej wybrać taką aktywność, którą jesteśmy w stanie regularnie wykonywać kilka razy w tygodniu, przez około 30 minut.
„Osoby ćwiczące w sposób systematyczny nabywają stałą odporność pozwalającą w sytuacjach stresowych zachować spokój i równowagę, zarówno fizjologiczną jak i psychiczną. Dlatego też u osób regularnie aktywnych ruchowo istotnie rzadziej dochodzi do pogorszenia stanu zdrowia wywołanego stresem niż u osób biernych fizycznie i preferujących siedzący tryb życia” – podaje Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej**.
Co więcej, starając się zminimalizować stres, warto unikać dyscyplin opartych na rywalizacji, ponieważ aktywności tego rodzaju automatycznie zwiększają poziom kortyzolu w organizmie.
Dobrze sprawdzą się za to sporty aerobowe o umiarkowanej aktywności, czyli takie, które nie wywołują utraty tchu: bieganie, pływanie, taniec, fitness, jazda na rowerze, a także wszelkie treningi relaksacyjne: joga czy trening uważności mindfulness.
Dlaczego akurat joga i mindfulness? Obie aktywności oparte są na relaksacji polegającej na usuwaniu nadmiernego napięcia z ciała, rozwijają zdolność zauważania emocji i radzenia sobie z nimi, a także umiejętność dystansowania się od stresora. Dr Herbert Benson, kardiolog, założyciel Mind Body Medical Institute w Massachusetts General Hospital w Bostonie, przeprowadził szereg badań klinicznych, pokazujących zmiany fizjologiczne, które występują podczas stanów relaksacji. Nazwał je „odpowiedzią relaksacyjną” i stwierdził, że joga to skuteczna terapia zaburzeń związanych ze stresem.
Aktywny kontakt z naturą a stres
Co jednak zrobić, gdy z powodu kontuzji nie masz możliwości podjęcia regularnych treningów? Podpowiadamy jednogłośnie – spaceruj, pozostając w kontakcie z naturą! To również forma umiarkowanej aktywności fizycznej, która pozwoli zachować zdrowie, a kontakt z naturą powinien być jednym z najważniejszych kontaktów, które utrzymujemy na lata. Dlaczego? Jak dowodzą badania naukowców z Uniwersytetu w Michigan, opublikowane w „Frontiers of Psychology”, już 20 minut spędzonych w otoczeniu natury obniża znacząco poziom stresu***.
* https://ncez.pzh.gov.pl/aktywnosc-fizyczna/systematyczny-ruch-lekiem-na-stres/
**https://ncez.pzh.gov.pl/aktywnosc-fizyczna/systematyczny-ruch-lekiem-na-stres/
*** https://dzienniknaukowy.pl/zdrowie/wystarczy-20-minut-kontaktu-z-natura-by-znaczaco-obnizyc-stres