Czy cheat meal ma sens? Zanim odpowiem na to pytanie, zastanówmy się, czym jest cheat meal. Nie istnieje Krajowa Rada ds. Oszukanych Posiłków. Za terminem cheat meal nie stoi precyzyjnie określona definicja.
W fit-świecie używa się tego określenia dla posiłku, który:
- może pojawić się po co najmniej 7 dniach trzymania diety redukcyjnej,
- ma znacznie więcej kalorii niż standardowe posiłki w diecie (około 1000 kcal na jeden posiłek),
- nie musi spełniać żadnych kryteriów „zdrowej, dietetycznej żywności”,
- ma pełnić rolę przełamania nudy w diecie,
- może (ale nie musi) przyspieszyć tempo metabolizmu, które może ulegać spowolnieniu pod wpływem długotrwałego deficytu energetycznego (skutku diety redukcyjnej).
…jednak czy to na pewno ma sens?
Cheat meal może prowadzić do zaburzeń odżywiania
Pierwszy raz z hipotezą sugerującą, że „oszukany posiłek” może prowadzić do zaburzeń odżywiania, spotkałam się w 2016 roku w Instytucie Psychodietetyki we Wrocławiu. Wszyscy prowadzący mówili jednym głosem: promowanie „oszukanego posiłku” negatywnie wpływa na ogólne postrzeganie zdrowego stylu życia, podkreśla przepaść pomiędzy tym co pozornie zdrowe i niezdrowe i nasila zero-jedynkowe postrzeganie zdrowej diety.
W 2018 roku pojawił się bardzo mocny argument potwierdzający tę tezę. W prestiżowym magazynie „Appetite” opublikowano badanie, które wykazało związek między stosowaniem cheat meali a zwiększonym ryzykiem zaburzeń odżywiania (konkretnie: kompulsywnego objadania się).
Im bardziej będziesz wyczekiwać cheat meala, by wreszcie móc się objeść tym, na co masz ochotę, tym większe ryzyko, że… popłyniesz. Jeśli na co dzień nie znajdujesz miejsca na rozpieszczanie się dietą (czy to zdrowymi smacznymi posiłkami, czy mniej zdrowymi przekąskami), istnieje duże ryzyko, że oszustwo potrwa znacznie dłużej niż jeden posiłek.
Idea cheat mealu zdaje się być słuszna: możemy przełamać rutynę, rozpieścić kubki smakowe, odpocząć od dietowego reżimu. Ale dlaczego nie zaplanować diety tak, by odpoczynek od niej nie był potrzebny?
Niezdrowe jedzenie może być elementem zdrowego stylu życia!
Redukcja wagi zachodzi wtedy, gdy wygenerujemy deficyt kaloryczny. Deficyt nie powinien być ani za duży, ani za mały. Pamiętaj, że kaloryczność diety redukcyjnej nie powinna być niższa niż podstawowa przemiana materii. Dbając o te zasady, dostarczając organizmowi odpowiednią ilość białka, stosując zróżnicowaną dietę – nie musisz bać się spowolnienia metabolizmu.
Jeśli więc celem jest utrzymanie optymalnego deficytu i jednocześnie dbałość o dostarczenie organizmowi potrzebnych składników odżywczych, witamin, składników mineralnych, to naprawdę nie musisz się martwić, czy Twoja dieta jest idealna. Wystarczająco dobra też prowadzi do realizacji celu!
Po co oszukany posiłek, skoro możesz jeść wszystko?
Jeśli w naszej diecie uwzględnimy kalorie „rozpieszczające podniebienie” na poziomie około 20% całości pożywienia, to ułatwimy sobie wytrwanie przy kaloriach „służących zdrowiu i odchudzaniu”. Próba dążenia do prowadzenia perfekcyjnie zdrowego stylu życia może skończyć się frustracją i zniechęceniem. Po prostu staraj się na co dzień trzymać zasady 80/20 i… ciesz się wynikami!