Przeprowadzono wiele ciekawych badań dowodzących temu, że regularne wykonywanie technik opartych na Mindfulness, czyli po prostu na uważności, może przysłużyć się realizacji naszych sportowych celów.
W ramach jednego z takich badań wytypowano 46 sportowców w wieku 18-25 lat z Narodowego Uniwersytetu Sportowego w Taiwanie. Uczestników podzielono na dwie równe grupy – grupę mającą korzystać z treningu Mindfulness oraz grupę kontrolną. Grupa Mindfulness brała udział w dwóch 30-minutowych sesjach uważności tygodniowo przez 5 tygodni. Następnie badano osiągnięcia obu grup w ćwiczeniach sprawnościowych i wytrzymałościowych.
Wyniki badań wykazały, że:
- grupa korzystająca z sesji Mindfulness dużo lepiej radziła sobie z zadanymi ćwiczeniami niż grupa kontrolna,
- grupa korzystająca z uważności wykazywała się większą precyzją,
- Dodatkowo była w stanie wykonywać je przez dłuższy czas, co prawdopodobnie ma związek z wprowadzonymi na sesjach ćwiczeniami oddechu i odpowiedniej postawy ciała.
Uważność ma wpływ na wyniki sportowe
W ramach innego przeprowadzonego badania 382 młodych sportowców z siedmiu różnych, elitarnych szkół sportowych wypełniło ankietę online. Atleci uprawiali m.in. skoki narciarskie, siatkówkę, piłkę ręczną czy hokej i jednocześnie wspomagali się codziennymi ćwiczeniami opartymi na uważności.
Wyniki ankiety wykazały, że trenowanie Mindfulness miało pozytywny wpływ na osiągnięcia w sporcie oraz służyło atletom jako narzędzie do zwalczania stresu i zapobiegania wypaleniu.
Jak to się dzieje, że uważność ma tak duży wpływ na nasze samopoczucie i poziom energii w aktywności fizycznej?
Wielokrotnie dowiedziono tego, że ludzie, którzy dobrze czują się psychicznie, lubią zarówno siebie samych, jak i są zadowoleni z treści własnego życia, są bardziej aktywni, otwarci na doświadczenia i chętni do wchodzenia w interakcje z innymi. Takie nastawienie do życia natomiast, może pełnić rolę tak zwanej kuli śnieżnej, kiedy poszczególne dobre elementy nakręcają pojawienie się kolejnych.
Regularne uprawienie aktywności fizycznej z pewnością jest jedną ze składowych zwiększania własnego dobrostanu. Okazuje się, że przeprowadzanie takiej aktywności w sposób oparty na uważności może jeszcze bardziej wspierać tak zwane dobre życie i świadome funkcjonowanie.
Uważność to uzmysławianie sobie trwającej chwili
Bycie uważnym opiera się na celowym zarządzaniu naszą uwagą w taki sposób, by umożliwić sobie zauważenie tego z czym mamy do czynienia w obecnej chwili. Jest to uzmysławianie sobie na bieżąco wszelkich odczuć jakie płyną z naszego ciała:
- np. mrowienia na skórze pleców,
- świata uczuć (np. ogarniającej nas emocji żalu, rozbawiania i innych),
- własnych myśli (zdawanie sobie sprawy, jaka myśl jest w trwającej chwili procedowana przez nasz umysł i jaki ona ma na nas wpływ, np. powoduje ogarniającą nas falę stresu)
- wszelkich innych zjawisk z jakimi mamy do czynienia w teraźniejszości (odczucie zimna, odgłosy zza okna, wyraz twarzy osoby z którą rozmawiamy, smak i soczystość jabłka które jemy, itd.)
Taki rodzaj „przytomności” nie jest raczej możliwy w wyniku podjęcia decyzji o tym, że chcemy być uważni – nabywanie kompetencji uważności odbywa się za sprawą regularnego treningu. Może nim być klasyczna medytacja opierająca się na przykład na obserwowaniu rytmu własnego oddechu podczas siedzenia i próba utrzymania na nim swojej uwagi. Jednak dla osób, które mają wiele zasobów energetycznych i nie przepadają za bezruchem, a chciałby doświadczyć dobroczynnej mocy uważności rozwiązaniem może być wdrożenie ćwiczeń fizycznych w chwile, w których osoby te są w ruchu.
Zabierz swoją uwagę na spacer
Podążając za ideą bycia tu i teraz, spróbuj uważnego spaceru. Możesz wybrać się celowo na taką przechadzkę lub po prostu uruchomić swoje skupienie podczas pieszej wędrówki np. w drodze na pocztę czy do pracy. Idąc, spróbuj pokierować uwagę na sposób w jaki stawiasz swoje stopy. Zainteresuj się ich ruchem, płynną pracą jaka w nich zachodzi i za pomocą której się przemieszczasz.
Możesz spojrzeć na swoje stopy oraz rejestrować tempo swojego chodu. Zwykle w takich chwilach tracimy kontakt z tym co „tu i teraz” i szybko, bez reszty wchłania nas świat naszych myśli. Zaczynamy wspominać to, co nam się ostatnio przytrafiło lub myśleć o czekających nas trudnych wyzwaniach.
Naturalną aktywnością umysłu jest dryfowanie za pomocą myśli pomiędzy różnymi sprawami jakie nas dotykają, a to co najczęściej przyciąga naszą uwagę w takich chwilach to kłopoty, zmartwienia i sprawy, które nie są dla nas łatwe. Nasz umysł po prostu charakteryzuje się takimi ustawieniami.
Zdolność do zauważania problemów i rozwiązywania ich, ma pomagać nam przetrwać, ale niestety kiedy ta funkcja umysłu przejmuje nad nami zbyt dużą kontrole możemy częściej niż to konieczne czuć się zagrożeni lub zmartwieni.
Celem uważności jest przerwanie takich myślowych dywagacji wokół problemów i przekierowanie własnej uwagi ku temu w czym w danej chwili uczestniczymy.
W wyniku regularnego wykonywania takich ćwiczeń nasz umysł przyzwyczaja się do nowej aktywności i większą uwagę zaczyna zwracać na teraźniejsze doświadczenia. Jednak osiągnięcie takiego stanu wymaga treningu. Zatem kontynuuj przechadzkę, zwracając uwagę na rytm swoich kroków i to, jak układają się Twoje stopy i nogi podczas ich stawiania, jednocześnie kiedy zauważysz, że twój umysł uległ rozproszeniu, kieruj uwagę z powrotem do stóp i czynności chodzenia.
Rób tak przez kilka minut każdego dnia, a już po około 4 tygodniach zauważysz pierwsze zmiany w aktywności swojego umysłu – zacznie on z większą uważnością dostrzegać to co cię otacza!
Oddech w służbie aktywności i… uważności
Kiedy wprawiamy nasze ciało w ruch, oddech reaguje przyspieszeniem. Kiedy zaś odpoczywamy po wysiłku, oddech podąża za stanem ciała i zwalnia. Tę naturalną właściwość możemy wykorzystać jako obiekt do obserwacji podczas uprawiania sportu czy wykonywania innych czynności wymagających aktywności.
Rytm naszego oddechu stale się zmienia, jest barometrem nie tylko zmęczenia fizycznego czy odpoczynku, lecz także doświadczanych w chwili obecnej emocji. Spokój oddycha wolno i głęboko, poczucie zagrożenia szybko i płytko. Z tego powodu we wszystkich rodzajach medytacji (na których urosła uważność) oddech jest ważnym zjawiskiem – może on inspirować nas do przypominania sobie o tym, by być w „tu i teraz”.
Możesz połączyć swój trening z obserwacją własnego oddechu i tego w jaki sposób reaguje on na zakres i intensywność twojego ruchu. Taka obserwacja ma jednocześnie moc uspokajającą. Zaobserwuj jak czujesz się po treningu, w którym pozwalasz swoim myślom dryfować w dowolne rejony, a jak wtedy, gdy jesteś świadom każdego ruchu i zmian w we własnym oddechu. Ta różnica może być ogromna!
Im bardziej regularnie zdecydujesz się na zapraszanie uważności do swoich codziennych aktywności, tym szybciej dostrzeżesz dobroczynny jej wpływ zarówno na stan ciała jak i dobrostan psychiczny.