Aktywni na diecie roślinnej – obalamy mity!

W artykule dowiesz się m.in.
- czemu sportowcy włączają do diety białko roślinne,
- dlaczego unikanie soi przez sportowców to błąd,
- jakie 6 kategorii produktów roślinnych potrzebujesz, by cieszyć się świetnymi efektami treningów.

Wraz z rosnącą popularnością diety roślinnej, mnożą się dyskusje na temat wpływu takiego modelu odżywiania na osoby aktywnie uprawiające sport. Z jakimi wątpliwościami muszą mierzyć się wegetarianie i weganie, które równocześnie trenują? W tym tekście obalamy mity, które pokutują najczęściej.     


Czy wiesz, co łączy słynnego triathlonistę Brendana Braziera, topowe tenisistki świata – siostry Williams i… Alberta Einsteina? Wszyscy wybrali model odżywiania oparty na wyeliminowaniu z diety mięsa lub w ogóle wszelkich produktów odzwierzęcych. To dowodzi, że – wbrew obiegowym opiniom – dieta roślinna to nie „uboga krewna” tradycyjnego jadłospisu opartego na mięsie, ale pełnowartościowy styl odżywiania, który świetnie służy rozwojowi ciała i umysłu.

Coraz więcej ludzi – także celebrytów i naukowców – staje się ambasadorami diety roślinnej, a niemal każdy z nas ma wśród krewnych czy znajomych osobę, która zrezygnowała na stałe z produktów odzwierzęcych z różnych przyczyn np. zdrowotnych, etycznych czy ekologicznych.

Mimo to jadłospis wykluczający produkty odzwierzęce wciąż rodzi wiele kontrowersji i mitów, zwłaszcza w kontekście diety okołotreningowej. Ile jest w nich prawdy? Przekonaj się!