Święta Bożego Narodzenia możemy spokojnie nazwać maratonem siedzenia z bliskimi przy świątecznym stole, na którym króluje dwanaście potraw. A skoro już o nich mowa – to zapewniamy Cię, że nie masz powodu by się ich bać czy omijać szerokim łukiem. Tego dnia dieta pudełkowa może, bez wyrzutów sumienia, zejść na dalszy plan. W końcu Święta Bożego Narodzenia są tylko raz w roku, a dania świąteczne są zdecydowanie zdrowsze niż myślisz! Wzięliśmy pod lupę pięć z nich i mamy na to dowody.
Barszcz czerwony z uszkami
Tego dania chyba nie musimy nikomu przedstawiać. Barszcz czerwony z uszkami jest aromantyczny, sycący i jednocześnie bardzo lekki. Jest również bardzo zdrowy ze względu na swój główny składnik – buraki – bogate w witaminy z grupy B, witaminę C, kwas foliowy i mangan. Z tego też względu możemy nazwać go prawdziwą skarbnicą żelaza i powinien znaleźć się, w szczególności, w diecie osób zmagających się z anemią. Betaina, która nadaje intensywny kolor burakom, ochrania komórki organizmu przed szkodliwym działaniem stresu oksydacyjnego i przed jego konsekwencjami, czyli demencją i chorobami nowotworowymi. A to wcale nie koniec dobroczynnych właściwości buraków! Te czerwono-fioletowe warzywa są silnymi przeciwutleniaczami, które zmniejszą ryzyko cukrzycy, wspierają jelita oraz odporność organizmu.
Kapusta z grzybami
Kapusta to prawdziwa królowa wśród naturalnych probiotyków. Wspiera florę jelitową, z której w dużej mierze czerpiemy odporność i która – jak pokazują badania naukowe – odgrywa duże znaczenie w regulowaniu poziomu stresu oraz utrzymaniu dobrej kondycji mózgu. Związki roślinne zawarte w kiszonej kapuście zapobiegają rozwojowi i rozprzestrzenianiu komórek nowotworowych, a obecna również w niej witamina K2 chroni przez osteoporozą i wzmacnia kości. Trenujesz? W takim razie poproś o podwójną porcję. 😉
Z kolei grzyby, których nie może zabraknąć w tradycyjnym daniu, zwalczają wolne rodniki, są bogate w selen, miedź, niacynę, ryboflawinę i witaminy z grupy B. Taka bomba witaminowa wspomaga pracę serca, a także pomaga zachować zdrowe włosy i skórę.
Karp smażony
Chcesz mieć dobrą pamięć i sprawnie funkcjonujący mózg, by stawić czoła wyzwaniom w pracy, wielogodzinnej nauce czy codziennym obowiązkom? Nie pomijaj karpia. Karp, tak samo, jak inne ryby, jest źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych: omega-3 i omega-6, które pozytywnie wpływają na pracę mózgu oraz zmniejszają ryzyko udaru i zawału serca. Postaraj się tylko nie dodawać zbyt dużo tłuszczu podczas smażenia. Tłuszcze zawarte w karpiu są bezkonkurencyjne w porównaniu z wszelkimi innymi dostępnymi na sklepowych półkach😉.
Kutia
Tej słodkiej potrawy nie możesz sobie odmówić. Zapomnij na moment o liczeniu kalorii i skup się na wartościach odżywczych kutii. Dominująca w niej pszenica, dzięki witaminom A, B, E i C, ma rewelacyjny wpływ na stan włosów, skóry i paznokci. Z kolei przepyszne bakalie są wyjątkowo zdrowe i potrzebne w codziennej diecie. Obniżają poziom cholesterolu, dodają energii, korzystnie wpływają na układ nerwowy i układ krążenia, a także regulują przemianę materii. Jakby tego było mało, nie można nie wspomnieć o właściwościach maku i miodu! Nasiona maku wspomagają usuwanie cholesterolu z organizmu, a na dodatek działają uspokajająco i przeciwbólowo. O miodzie można mówić godzinami. Między innymi: wykazuje działanie bakteriobójcze, wzmacnia odporność pobudza trawienie, a nawet poprawia nastrój i koi nerwy.
Ryba w galarecie
O prozdrowotnych właściwościach ryb wiemy już całkiem sporo, dlatego skupmy się tym razem na, często niedocenianej, galarecie, bo to właśnie ona powinna znaleźć się w diecie miłośników sportu. Jest najlepszym źródłem kolagenu ze wszystkich możliwych. Wpływa na dobrą kondycję kości, stawów, ścięgien i wiązadeł, a tym samym sprzyja regeneracji urazów, leczeniu wszelkiego rodzaju zapaleń czy przeciwdziałaniu osteoporozie.
Jedz na zdrowie! Pamiętaj, że w jedzeniu, tak jak we wszystkim ważny jest umiar. Nie przejadaj się, ale też nie martw się na zapas, że przytyjesz czy ominiesz trening tego dnia – święta są tylko raz w roku!